Po wpisaniu w wyszukiwarkę Google frazy "zalety jazdy konnej" ukazuje się nam mnóstwo artykułów wskazujących na dobroczynny wpływ jeździectwa na zdrowie człowieka, zarówno fizyczne jak i psychiczne. Aktywny wypoczynek, obcowanie ze zwierzętami, przebywanie na łonie natury to najpopularniejsze i najogólniejsze zalety jakie są przypisywane jeździectwu.
Ja, aby się nie rozpisywać, przedstawiłam w formie graficznej najważniejsze z nich:
Jednak chciałam opowiedzieć o czymś zgoła przeciwnym - o negatywnych stronach jazdy konnej, bo o tym mało się mówi, mało się pisze i ogólnie mało się wie. Przecież początkującym jeźdźcom nikt nie powie, że mogą stracić zdrowie lub życie...
Jeździectwo jest jednym z najbardziej urazogennych sportów na świecie. Wypadki w jeździectwie należą do jednych z najczęstszych i głównie spotykają jeźdźców rekreacyjnych.
Blisko 80 tysięcy osób rocznie doznaje urazów związanych z jeździectwem, a 15% z nich dotyczy urazów głowy, które w głównej mierze przyczyniają się do śmierci jeźdźców. Corocznie ponad 100 osób umiera w wyniku aktywności związanej z jeździectwem.
Najbardziej narażonymi na kontuzje częściami ciała są głowa, dłonie
i nadgarstki, stopy i kostki oraz kręgosłup i rdzeń kręgowy. Urazy występują pod postacią stłuczeń, otarć i złamań. Analiza wybranych badań dowodzi, że ilość wypadków związanych z końmi waha się od 16 do 233 na 100 000 osób, a wśród regularnych jeźdźców wzrasta aż do 469 wypadków na 100 000 osób.
Badania wykazują, że najczęściej do urazów dochodzi podczas zabiegów pielęgnacyjnych i jazdy konnej, a dotyczą przede wszystkim kończyn górnych i dolnych. Samo wejście człowieka do boksu wywoływało negatywną reakcje (tulenie uszu, próby ugryzienia i odwracanie się zadem) aż u 49 % badanych koni. W trakcie czyszczenia jedynie 37% badanych koni nie wykazywało reakcji negatywnej, a podczas jazdy konnej 30% koni było posłuszne i karne.
Na potrzeby napisania mojej pracy magisterskiej przeprowadziłam ankietę wśród jeźdźców zarówno sportowych jak i rekreacyjnych, na temat zachowania koni oraz urazów w jeździectwie. Pokrótce przedstawię część jej wyników.
Analiza ankiety wykazała, że 87,8% osób jeżdżących konno doznało kontuzji związanej z jeździectwem, których przyczynami były:
- upadek (83,1%),
- nadepnięcie przez konia (39,4%),
- kopnięcie (23,7%),
- ugryzienie (21,5%)
- oraz przygniecenie (13,5%),
a ponad połowa z tych osób doznało kontuzji więcej niż jeden raz.
Mimo tych statystyk, jedynie 53,7% osób ankietowanych posiadało ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków.
Częścią ciała najbardziej narażoną na urazy podczas czyszczenia są stopy (35,4%). Powodem urazów najczęściej jest nadepnięcie przez konia. Natomiast podczas jazdy konnej zanotowano najwięcej urazów pleców (24,5%), głowy (16,9%), nogi powyżej stopy (14,8%) oraz ręki powyżej dłoni (12,6%). Przyczyną urazów podczas jazdy konnej najczęściej są upadki spowodowane spłoszeniem konia, baranimi skokami i nieposłuszeństwem zwierzęcia.
W szkoleniu jeźdźców ważna jest umiejętność spostrzegania zmian
w zachowaniu koni, a zwłaszcza ich zalążków w poszczególnych reakcjach. Spostrzegawczość wśród jeźdźców jest podstawowym warunkiem postępów szkoleniowych, a zarazem może pomóc w zapobieganiu niebezpiecznym sytuacjom z udziałem ludzi i koni. Czasem wystarczy nauczyć się rozpoznawać znaczenie wyrazu końskiego pyska, aby ustrzec się ugryzienia ;)
I pamiętajcie - zanim wsiądziecie na konia załóżcie kask!
Zobacz też: